piątek, 7 stycznia 2011

Inseminacji termin ustalony

Między innymi dla nas specjalnie otworzą w niedzielę klinikę. W ten dzień akurat wypadła nam nasza pierwsza próba inseminacyjna. Mamy tam być na 8 rano a przecież o tej porze to my nawet w  zwykły dzień przekręcamy się dopiero na drugi bok. No ale czegóż się nie robi....;)
Mój pęcherzyk z prawego jajnika mierzy dziś 19mm i będzie zmuszony do pęknięcie przez zastrzyk w brzuch z Ovitrelle'u, który muszę sobie sama zaserwować. To będzie dla mnie nowe doświadczenie.
Gdyby nie lek to leniwy pęcherzyk pękłby dopiero w poniedziałek/wtorek a wtedy to J. jest w Warszawie.
Za zabieg już zapłaciliśmy. Dostałam nawet fakturę na której dumnie widnieje nazwa "Inseminacja nasieniem partnera" sztuk1.  Zostawię ten dokument na pamiątkę dla naszego potomka. A może da się to odliczyć od podatku ;)
Oby do niedzieli.

2 komentarze:

Kass pisze...

Dziękuje za odwiedziny. Również chętnie będę podczytywać Twojego bloga. I trzymam kciuki.

Kasia

onna pisze...

no to pięknie, niech dobrze pęka i się gładko zapładnia ;)