Does week seven feel like heaven? O YES!

 Ciąża trwa bez przykrych dolegliwości a urlop mimo, że czasami męczący fizycznie mogę zaliczyć do bardzo udanych. Wróciliśmy cali i zdrowi, nadal w trójkę. Zrobiliśmy 4000 km zwiedzając:
- Austrię (Salzburg),
- Włochy (Triest, Wenecja)
- Słowenię (Piran, Tolmin)
- Chorwację (Umag, Pula, Rovinj, Motovun,Vodnian, Plitvickie Jeziora)
- Bośnię i Hercegowine (Bihać) 
  
TURKUSOWE ZARĘCZYNY
Z Plitwickich Jezior, które są istnym rajem na ziemi, wróciłam już jako narzeczona Jacka. Oświadczył się mi :) Zaskoczona kompletnie poryczałam się ale powiedziałam TAK i to zanim jeszcze otworzyłam pudełeczko z pierścionkiem. Jeszczeniemąż zadziwił mnie tym, że zaznaczył, że zaręczyny planował od dawna, czekał z tym aż znajdziemy się właśnie w tym miejscu.  Jak to możliwe, że on planował a ja tego nie zauważyłam?!
Pozory wiec niech nikogo nie mylą. Chce mnie za żonę bo naprawdę kocha a nie dlatego, że zaszłam w ciąże.











JAGODA CZYLI TRUSKAWKA
Chorwacki język jest w wielu przypadkach dziwny. U nich truskawka to jagoda.Pogubiłam się ;)













PROGNOZA
Zawiał wiatr, bluzka się uniosła i wyszła prognozowa fotka :) Czy faktycznie będę tak wyglądać za parę miesięcy?
Zdjęcie zrobione w Puli w amfiteatrze z I w. n.e.




















WENECJA
W Wenecji co drugi kupiec handluje pamiątkami i sławetnymi maskami. Moje zainteresowanie przyciągnęła jednak taka to oto wystawa.

W EKIPIE SIŁA
Wakacje z przyjaciółki to był bardzo dobry pomysł. Mimo, że nie napiłam się z nimi chorwackiego wina to i tak humor miałam wyśmienity. Ola dzieliła się ze mną swoimi spostrzeżeniami odnośnie ciąży. Sama przechodziła przez to jakieś dwa lata temu. Nie ma to jak informację z pierwszej ręki.
Zdjęcie zrobione w Vodnianie.