środa, 27 czerwca 2012

Na sen

Na sen twardy i długi najlepsza jest chusta.
Na sen w nocy najskuteczniejszy jest smok (wypluwany po zaśnięciu).
Na sen w dzień najlepsze jest bujanie na rękach.
Uspokajająco działa także jazda samochodem oraz położenie na przewijaku.
Oczywistą oczywistością jest również fakt jak kojąco działa mamina pierś.

Po 6 tygodniach w końcu znalazłam kilka skutecznych sposobów na okiełznanie mojego Wrzaskuna zwanego również Wyjcem  ;)




11 komentarzy:

ZEZUZULLA pisze...

Uuuuuffffff:D

Aga pisze...

dla Zosi na sen nocny i dzienny najlepsze jest wtulenei sie we mnie... zasypia od razu i tez na chwile possie smoka i wypluwa. chcialabym zeby smoka sama trzymała pewnie w buzi to moglabym ja od razu z nim do lozeczka odkladac a tak musze caly czas obok siedziec i wkladac spowrotem:D ale tez juz ogarniam jak ją uspokoić i co każy płacz oznacza przez co bycie 'one on one' w domu już nie przeraza mnie tak bardzo:)

Aga pisze...

Aha, tez sie chustonosimy w dzień duzo itez zosia zasypia, napisz jak to robisz ze Twój szkrab się nie budzi po wyciagnieciu z chusty????

onna pisze...

cyc jest dobry zawsze i na wszystko :) i nie wiem na czym ta magia przewijaka polega ale na moją też działał.

Hafija pisze...

ach ja do tej pory cycusia używam jako pierwszej linii obrony :D Działa jak zaklęcie ;)

ineska pisze...

każdy ma swoje sposoby na swoje dziecko ;)

Miłka pisze...

Całe szczęście, że sposoby się znalazły.
Mojego bobasa też nazywam Wrzskunem na przemian ze Skrzekunem ;)
Bywa też Obywatel Piszczyk ;)

Emma pisze...

A u nas gdy tylko jakiś sposób znajdziemy, to po kilku dniach młodemu się wszystko przestawia i trzeba szukać od nowa...

iness650 pisze...

@Aga Eryk zazwyczaj budzi się po wyciągnięciu z chusty i nie mam na to sposobu :(

Aga pisze...

a smoczek malemunie wypada??

iness650 pisze...

@Aga wypada, wypada. Podaje mu go ciągle ponownie aż w końcu zaśnie i wtedy wypada już na dobre.