czwartek, 9 sierpnia 2012

Eryk Wiking na "Wikingach" + towarzystwo

W zeszłym roku byliśmy tam we dwoje a w tym roku w szóstkę. I wszyscy zmieścili się do jednego samochodu  i nie trzeba było kupować 6 biletów a jedynie 4 :) Dwa Maluchy siedziały sobie przy swoich mamach. Jeden - większy, na klatce piersiowej a drugi jeszcze w brzuchu (Ewcia jest w 22 tygodniu ciąży).
Przeglądając zeszłoroczne zdjęcia z tej imprezy zauważyłam, że wtedy miałam na sobie dokładnie te same spodenki. Cieszę się, że mieszczę się w nie znowu :)
Festiwal Słowian i Wikingów w Wolinie okazał się zachwycający nie tylko dla nas ale również dla naszych przyjaciół....no i ta bitwa! Podobno ktoś w trakcie potyczki stracił palec.
Troszkę padało przez co chodziliśmy po kostki w błocie ale co tam..nie straszny nam brud między paluchami ;) Zaliczyliśmy również wypad do Międzyzdrojów. Na szczęście było to przed tym jak utaplaliśmy się w tym błocie. No i jak zwykle szkoda nam się zrobiło, że nasi "Anglicy" muszą wracać do siebie. Nasze kolejne spotkanie prawdopodobnie odbędzie się już po narodzinach ich Baby, którego płeć poznamy dopiero gdy się urodzi.

4 komentarze:

Aga pisze...

hej kochana, napisz prosze skad masz taka piekna chuste?? ja sie bez mojej nigdzie tez nie ruszam ale mam elastyczna i z czasem tez chce zmienic na tkana a ta ma sliczne wzroki. pozdrowienia Aga i Zosia

iness650 pisze...

@Aga chusta jest od LennyLamb. Ta moja jest z bambusem dzięki czemu jest bardziej przewiewna. W elastyku Eryk mi się gotował gdy było ciepło.

Minecraft Bartek pisze...

No to była niezła zabawa ;) zawsze szkoda jak ktoś znajomy tak odjeżdża. Nie chcą znać płci dziecka? ja od razu na usg ujrzałam to co chciałam hihi

Wiewi00ra pisze...

A do nas nie zajrzeliście :(