Ma 4 miesiące i zadziwia swoich rodziców następującymi umiejętnościami:
- już nie tylko łapię za stopy ale przyciągając je do buzi wkłada sobie paluchy do ust
- uwielbia leżeć na brzuchu zagarniając wszystko w zasięgu rąk do siebie
-leżąc na brzuchu podnosi pupę na nogach i odpycha się kolankami, co pozwala mu się poruszać do przodu
-potrafi całkiem sprawnie wyciągnąć sobie z ust smoczek (nie potrafi go z powrotem włożyć)
- dopiero w 4 miesiacu życia polubił naprawdę jazdę w wózku, zasypia w nim a gdy nie śpi to fascynuję się widokiem gałęzi drzew i liści.
- potrafi rozpłakać się we śnie :(
- nie ma już śladu po jego czarnej czuprynie; Na to miejsce wyrastają blond włoski
- chichoczę na sam widok głupich min Taty
- robi najsłodszą podkówkę jaką kiedykolwiek widziałam
- noszony w pionie na rękach obejmuję mnie rączką za szyje (lub trzyma za włosy ałłłłł!)
6 komentarzy:
Bosz jaki on cudny:)
Sliczny!
Matka, Ty na drożdżach go karmisz?:) taaaaki duży!
:)
No to gratulacje dla 4-miesięczniaka, niesamowite w jakim tempie nabywa te wszystkie umiejętności :) ucałuj go od ciotki :)
Przepiekny!! zaskoczylas mnie tymi włoskami:) Ciekawe czy Zosi tak zostanie jak jest czy tez nowe urosną haha. Zosia jakos dalej nie ma pojecia o istnieniu swoich stop... nie wiem czemu ja nie interesuja, a podkówka jest mega boska! choc wiem ze zwiastuje płacz to jak ja widze zawsze sie rozczulam;)
Prześlij komentarz