Dzięki rodzicom Jeszczeniemęża oraz ich znajomym Autorka miała okazję trzymać w dłoniach prawdziwą naładowaną i odbezpieczoną broń. Co więcej strzelała z niej wielokrotnie! Wnioski: nie jest to takie łatwe jak pokazują w amerykańskich filmach sensacyjnych ;)
Ofiar nie było.
1 komentarz:
też bym sobie tak postrzelała:)
Prześlij komentarz