piątek, 1 października 2010

3x Poznań weekendowo

Zbiegiem okoliczności A. odwiedziła  w przeciągu trzech tygodni września stolice Wielkopolski aż trzykrotnie. Jest to, rzecz niespotykana  bo A.  niekoniecznie lubi oddalać się tak daleko od swojego domu innym środkiem transportu niż własny samochód.
Za pierwszym razem A. pojechała pociągiem wraz z Alicją bo ta miała właśnie w Starym Browarze ważną rozmowę na szczeblu. A. spędziła dzień na shoppingu, plotkach i śmiechach z Alicją  oraz podpatrywaniu modowych  trendów na jesień wśród poznaniaków.
Drugi wyjazd do Poznania również odbył się pociągiem. A. postanowiła wstać o świcie w sobotę, tak aby o 10.00 być już na Ostrowie Tumskim w Archidiecezji na spotkaniu Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego "Gniazdo".  A. poznała tam wielu wartościowych genealogów a podwózkę autem do Szczecina zaproponował jej sam prezes Towarzystwa! A. oczywiście skorzystała mimo zakupionego już wcześniej biletu powrotnego na pociąg, bo możliwość pogawędki w czasie jazdy z prezesem WTG była bez wątpienia bezcenna.
Za trzecim razem A. zabrała się do Poznania wraz z Jeszczeniemężem, który jechał tam na jeden dzień  do biura. A. obejrzała  na własne oczy jak wygląda oddany do użytku kilka dni wcześniej poznański stadion wybudowany na mistrzostwa 2012. Jej celem była jednak  IKEA. A. czuła się w tym sklepie jak w domu. Nie mogła się powstrzymać od zakupu paru drobnych gadżetów.
Jest w tych trzech wycieczkach jeszcze jeden zbieg okoliczności. Otóż gdy A. i Jeszczeniemąż 2 i pół roku temu się poznali ich pierwszą wspólną wycieczką był Poznań a dokładnie Stary Browar, Ostrów Tumski i IKEA. Zaleciało wspomnianymi :)

Brak komentarzy: