Jeszcze 23 sierpnia pisałam do koleżanek na szczecińskim forum tak: "Czuję się jak idiotka....jak naiwna idiotka. Wiem, że ten piąty raz się nie udał. Może powinnam pójść za radą niektórych z Was i zamiast babrać się w IUI i tracić czas, podejść od razy do ICSI. Najchętniej bym coś rozwaliła, skopała, wyżyła się na czymś...może ta złość by mi przeszła."
Dziś muszę chyba za to wszystko przeprosić. Zrobiłam rano test ciążowy który wyszedł dość dziwnie bo pokazał mi cztery linie z których dwie były w poprzeg - taka ciążowa krateczka ;) Jeszczeniemąż zażartował, że czworaczki będą.
Co najważniejsze, pojawiła się w tym ta druga najważniejsza kreska. Zawiało nadzieją.....pobiegłam na bete.
CDN.
10 komentarzy:
o matko, i kiedy będzie wynik tej bety??? aż mi puls podskoczył normalnie :)
moooooocno trzymam kciuki!!
łał!! no to faktycznie Cię wyruchali: zrobili Ci dziecko;)
śliczne krechy. chyba papierek musiał być nie tak sprasowany, czy coś i barwnik poszedł w te poprzeczne.
czekam na wieści.
brawooooooooo!
3mam strasznie mocno za Was kciuki i czekam na wysoką betę :)
Trzymam kciuki. Mój pierwszy pozytywny był dokładnie taki sam blady :D:D:D
(Nie)dzięki za kciuki, przydały się :))))
Ola wyrzuciłam z posta fragment o wyr... bo co pomyślą o mnie moje dzieci gdy będą czytać bloga za paręnaście lat? Że mama strasznie wulgarna jest.
normalnie nie wierzę!
No nie wierzę!
UDAŁO CI SIĘ!
TAK CZY SIAK _ póki co jest ciąża!
Jest maluszek, jest maleńkie życie w Tobie- Wasze!
Jezu, popłakałam się ;(
ejjj, ja po ostatniej IUI miałam taki sam nastrój- tez chciałam kopać i drapać ze złości!
Wkurw na maxa był
superrrrrrrr....... :) za 5 razem i sie udalo....
Echh pamiętam jak ja robiłam po udanej IUI test... I kompletnie w niego nie uwierzyłam - bo już dwa razy mi się zdarzył pozytywny przy becie <1. Zrobiłam betę... I szok ;)
Prześlij komentarz