Gdy kurtka jest rozpięta a na sobie mam obcisłą bluzkę można już zauważyć, że w moim brzuchu jest lokator. Pierwszą obcą osobą-ekspedientem, która postanowiła głośno to potwierdzić był Pan sprzedający niepasteryzowane piwo na kiermaszu. Drugi był brodaty Pan z eko-serami, który określił mój stan jako błogosławiony. Fajnie! - pomyślałam. Teraz jestem kimś wyjątkowym bo noszę w sobie osobę, która bedzie m. in. pracować na ich emerytury ;) Mimo tego nie miałam jeszcze śmiałości stanąć w hipermarkecie w kolejce do kasy dla uprzywilejowanych a stała tam już jakaś jedna ciężarówka.
Moim odkryciem na tym etapie ciąży jest fakt, jak mały jest brzuch po przebudzeniu w porównaniu do tego jaki pękaty jest na wieczór. Różnica co najmniej miesiąca!
Pani Kaz Cooke od "Ciężarówką przez 9 miesięcy" oświeciła mnie również ostatnio co do tego, jak wydostaje się mleko z piersi matek karmiących. Byłam przekonana, że w sutku jest tylko jedna dziurka z której leci mleko a okazało się, że wypływa ono z niej jak woda ze zraszacza. Poczułam się trochę jakbym dopiero co odkryła, że Ziemia jest okrągła.
Wielu nowych i ciekawych rzeczy dowiedziałam się również na spotkaniu w Kubie Mam organizowanym przez szczecińską gazetę wyborczą, o którym dowiedziałam się od Jeszczeniemęża (typowy szczecinomaniak). Pierwszy raz odkąd jestem w ciąży byłam w tak dużym towarzystwie innych kobiet ciężarnych i czułam się wśród nich wspaniale. Tematem spotkania był baby blue i depresja poporodowa czyli coś czego szczególnie się obawiam, ze względu na moje wieloletnie problemy ze zwyczajną depresją. Ku mojemu zaskoczeniu w Klubie pojawiła się też świeżo upieczona mama - Wiew00ra, którą znam z bloga "chabazie czyli Saga o Kominku". Miło było poznać ją osobiście i zobaczyć jak się ma mała Aurora. Kolejny raz przekonałam się, że noworodki w rzeczywistości są mniejsze niż na zdjęciach.
Ciekawostka: na zdjęciu w tle jest nasze WC bez deski sedesowej bo od 4 czerwca jest w reklamacji. Nie polecam serwisu Hatrii.
9 komentarzy:
brzusio super ;] rosnij maluszku duzy/a ;]
Hmm a nie 18 tydzień? ja zawsze liczę, że jak dobijam do któregoś tam tygodnia, to on jest właśnie początkiem następnego :P ale różnie liczą ;)
Fajnie, że u Ciebie już tak widać, u mnie niby też, ale jeszcze nikt obcy nie potwierdził :P
A "Ciężarówką przez 9 miesięcy" uwielbiam :D super książka, lubię takie poczucie humoru :D
Jagoda- pięęękny Brzucho!:D
Co do noworodków, to do nas jak przychodza goście to zawsze pada z ich ust: "To jest Julo???! Taki małyyyy???!" :D
Zmieniłam fotkę.
Emma A co do liczenia- masz rację. Dziś powiedziałabym, że jestem w 18 tygodniu ale opis w poście dotyczy tego co się wydarzyło w poprzednim tygodniu dlatego napisałam 17.
Zezulla Może powinnaś robić fotki Julkowi w towarzystwie np. pudełka od zapałek żeby było do czego porównać ;)
jeju, ja też myślałam, że "tam" się robi taka dziurka i leci z dziurki:) ciekawe, co mnie jeszcze zaskoczy:)
Brzucholka masz boskiego! Może Junior układa się do snu wieczorem - stąd to powiększenie:)
i dlatego mi się niezmiennie ta ciąża kojarzyła ze wzdęciem ;)
wow muszę podobne porównanie u mnie zrobić! ale różnica :D
fajny brzuch:)
Prześlij komentarz