piątek, 30 lipca 2010

Szef na relaksie w Polsce

Naprawdę rzadko się zdarza aby szef Autorki przyjechał do Polski w celach urlopowych. Jest typowym pracoholikiem i odpoczywać dopiero się uczy. Tym razem zabrał ze sobą swojego wujka Ernesta, któremu obiecał typowy polski weekend na rybach. Autorka zapewniła posiłek w postaci karkówki z grilla. Relaks się udał.

1 komentarz:

Marta pisze...

co za widoki:) zazdroszcze:)