Sylwester spędziliśmy na imprezie przebieranej u sąsiadów. Ja
wystąpiłam jako "jużniecnotliwa" amiszka, a Jacek był przystojnym
milicjantem. Miałam ubaw wybierając stroje z wypożyczalni kostiumów w Teatrze Współczesnym.Tyle tego tam!
W zabawie brali też udział proboszcz, Pippi, Pan-pszczółka,
cyganka, wampir i Hinduska. O północy wypiłam łyk szampana, potem
już tylko Piccolo o smaku melona. Potupaliśmy też nóżkami jak to na zabawę sylwestrową przystało. Przy stole nie obyło się oczywiście bez żartobliwej dyskusji na temat imienia naszego potomka, które nadal pozostaje nie ustalone.
O 3 rano mnie zmogło i przysnęłam na
sofie. Wolno mi - w końcu ciężarną jestem!
A za rok czeka nas Sylwester inny niż wszystkie poprzednie.
PS. Nasz mały Apacz kopie coraz to mocniej i częściej a ja to (jeszcze) lubię.
15 komentarzy:
Wyglądaliście ekstra!!! Świetne przebrania :D
ZazdroszczÄ™ udanego sylwestra :D
Wygladasz bosko amiszko :D
kapitalny pomysł z przebraniem na Amisza:)
Ja lubiłam do samego końca :D Świetnie wyglądacie. Cudowne krągłości :D:D:D
No stroje bajeczne!:D
fajnie wyglądacie ;) ja też lubiłam kopniaki Syna, fajne uczucie :)) wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
stroje MEGOWE!!!! fajna musialabyc ta impreza :)
Piękna para:) i brzuszek już niczego sobie, wszystkiego Naj w tym Nowym Roku!
ojjjj tak ,naprawdę, kolejny sylwester będzie nie podobny do wszystkich poprzednich :)
A pomysł rewelacja!
Fajnie wyglądacie, wreszcie Was wiadać w całości.
Masz bardzo kragły i zgrabny brzuchol, nie wyskoczył ci pod szyją tak jak mi :P
No ale jeszcze chwila do finishu, urośnie bąbel jeszcze sporo :)
A kopniaki, oby były tylko przyjemne, do samego końca. U mnie tylko pod koniec wyłam z bólu. aLe to dlaetgo że jeste krótka, a ty jestes długa i smukła więc fiutek ma duuużo miejsca do cwiczeń :) Generalnie dośc długo były fajne albo do zniesienia.
Jestem za imieniem Kostek jakby co :PPPPPP
wyglądacie prześmiesznie! Ty z miny - raczej ... hmmm.. jak Madonna z obrazków świętych - masz taką pogodną twarz. i policjant u boku:)
3 nad ranem? To i tak dłużej niż ja - nieciężarna. Zmogło mnie o pierwszej! Starość nie radość :-)
Dzięki Dziewuchy :)
Czy któraś wie co mogło się stać z blogiem, że nie wyświetla posta pod postem tylko nowe na osobną stronę wrzuca? Niby mam ustawione 25 postów na stronie ale nie działa :(
Agoś wyglądasz kwitnąco!!! - tak jak przystoi kobiecie ciężarnej.
Nie mogę się napatrzeć... a ten strój dodaje Ci uroku...
Widzę, że milicjant porządnie wczuł się w rolę... (fajny pomysł z tymi przebraniami). Pozdrawiam.
JAgódka, nie wiem, ale ja nie ekspert więc się nie wypowiem... cosik w ustawieniach pewnie tzreba zmienić, a poza tym przecież zaczął się nowyu rok 2012!! Więc pewnie nowe ftki leca na jakiejś "nowej karcie" czy cuś ;/ ???
ja tam pół zdjęcia tylko widzę:(
Prześlij komentarz