niedziela, 21 października 2012

Zabawa owocami




Przebieram już nóżkami na myśl o wprowadzania stałych pokarmów naszemu Berbeciowi. Będę to robić metodą BLW czyli Bobas Lubi Wybór lub jak kto woli bardziej obrazowo - Bierz lub Wyrzuć. Myślę, że posiadam już dostateczną wiedzę jak to robić. Przeczytałam o tej metodzie dwie książki i brałam udział w wykładzie, na którym Wiewi00ra opowiadała o swoich doświadczeniach z BLW.
Eryk ma teraz 5,5miesiąca ale już od jakiegoś czasu widzę, że ogromnie go ciekawi jak jemy i co jemy. Gdy tylko widzi, że coś przeżuwam zastyga, gapiąc się na mnie.
I tak trzy dni temu Eryk wyrwał Tacie jabłko a właściwie ogryzek  z rąk (który Jacek i tak chciał skonsumować bo lubi zjadać ogryzki) i sam zaczął go ciumkać. Postanowiliśmy mu nie przeszkadzać i obserwowaliśmy co z nim zrobi. Wysysał sok z jabłka obracając go zwinnie. Bawił się tak nim ok. 15 minut a my obserwowaliśmy tą całą sytuację z zapartym tchem kamerując i robiąc zdjęcia.

Drugiego dnia podzieliłam się z Erykiem bananem. Nie sądzę aby nawet kawalątek wylądował w brzuchu Młodego ale zabawa nim była przednia. Zarówno dla Eryka jak i dla nas. Na owym bananie odbyte zostały istne tortury. Był miażdzony, ściskamy, gnieciony, memłany i rozsmarowywany w brwi.
Fascynujące nowe doświadczenie!

Czekamy na krzesełko do karmienia i stabilny siad Eryka. Wtedy zaczniemy dzielić się z Eryśkiem naszym jedzeniem.

6 komentarzy:

Aga pisze...

super sie do tego zabieracie, ja chyba jednak zaczne od lyzeczki i kleiku ryzowego, zosia nie przejawia zadnego zainteresowania naszym jedzeniem, w ogole jedyne doczego przejawia zainteresowanie to spanie i zabawa... I tak spac moglaby caly dzień a bawić się gdzies tam w przerwach jezeli starczy czasu. Pozycje na brzuszku traktuje jako chwilowy zamiennik i po 10 min wlacza syrene bo przestaje jej sie podobac... zupelnie inaczej niz u Was:)

Miłka pisze...

Czeka Was fascynująca przygoda z latającym jedzeniem w roli głównej :).

My blw bardzo lubimy, chociaż stosujemy je łącznie z innymi opcjami karmienia Bułki. Ciekawe czy i Wam się spodoba? :)
Powodzenia

Wiewi00ra pisze...

:D:D:D

Marta pisze...

smacznego:)

Minecraft Bartek pisze...

jest boski!

Ags pisze...

Fajny chłopak! Pamiętam jak dziecko którym się zajmowało ćwiczyło BLW na jogurciku... Banana jednak łatwiej posprzątać, po jogurcie to go od razu pod kran brałam :-)